Internet daje duże możliwość, ale też niesie pewne negatywne skutki. Jednym z nich jest cyberstalking. Posłużymy się badaniami. Według nich prawie 8% osób było ofiarami cyberprzemocy. Niestety taka forma prześladowanie także może mieć tragiczne skutki. Jak można się bronić i jakie mamy narzędzia prawne?
Cyberstalking ma tragiczne konsekwencje
Prześladowanie w sieci zdarza się często. Wbrew pozorom nie dotyczy tylko osób dorosłych, ale też dzieci. Musicie tutaj wiedzieć, że taka forma przemocy może być tragiczna w skutkach. Hannah Smith była Brytyjką prześladowaną w sieci. Nazywano ją tłustą krową, życzono raka, ale i zachęcano do zabicia się i niestety życzenia prześladowców się spełniły. Dziewczyna nie wytrzymała i popełniła samobójstwo. Daniel Perry rozmawiał na czacie z dziewczyną – przynajmniej tak sądził. Po pewnym czasie wysłał jej swoje zdjęcia. Niestety wtedy okazało się, że osoba, z którą rozmawiał ten chłopak miała inne cele, otóż zażądała od niego kilku tysięcy funtów, w przeciwnym razie zagroziła opublikowanie jego zdjęć, ale też powiadomieniem rodziców o rozmowach i nagich zdjęciach. Efekt – samobójstwo poprzez skok z mostu. Przykładów jest mnóstwo i jedno co jest pewne, to fakt, że z tym zjawiskiem trzeba walczyć i szukać pomocy.
Prześladowanie w sieci niejedno ma imię
Prześladowanie w sieci może mieć formę uporczywego nękania, obrażania, nakłaniania do samobójstwa, ale też szantażu. Efektem, jakiego oczekują stalkerzy, jest złamanie psychiczne ofiary. Wbrew pozorom dotyczy to nie tylko dzieci, ale też nastolatków oraz osób dorosłych. Jeszcze kilka lat temu szukanie pomocy było trudne, a policja czy prokuratura nie uważały, że ma to znamiona przestępstwa. Dopiero po nagłośnionych licznych i tragicznych historiach politycy zaczęli opracowywać plan walki z cyberprzemocą. Jest lepiej niż było, ale nadal wielu sprawców unika konsekwencji. Co więc może zrobić ofiara?
Pomoc jest niezbędna
Niezależnie w jakim wieku jest osoba prześladowana powinna ona bezwzględnie zostać odcięta od mediów społecznościowych jeżeli tam właśnie jest stalkowana. Jednak wszelkie dowody należy zbierać i zapisywać, gdyż przydadzą się, czy to podczas rozprawy, czy też, gdy policja będzie zbierała dowody. Rodzice powinni także rozmawiać ze swoimi dziećmi. Powinny one wiedzieć, że zawsze mogą liczyć na wsparcie. Wiek dziecięcy czy nastoletni ma to do siebie, że logika zawodzi, a działania podejmowane są pod wpływem impulsu. A to wiąże się też z tym, że niestety dzieci podejmują decyzję choćby o wysyłaniu nagich zdjęć, a potem przez przestępców są szantażowane. Dlatego wsparcie, ale i kontrola rodzicielska są niezbędne. Należy też powiadomić szkołę. W wielu przypadkach konieczna jest terapia. Oczywiście należy udać się na policję, ale też pomoc adwokata jest potrzeba.
Udaj się do adwokata od spraw cywilnych
Cyberstalking jest przestępstwem, ale niestety ściganym na wniosek pokrzywdzonego. A to oznacza, że trzeba złożyć zawiadomienie na policji, a często zawiadomienia są bagatelizowane, zaś sam stalking traktowany jest jako forma głupiej zabawy. Na szczęście coraz więcej spraw jest rozpatrywanych w sądach. Za cyberprzemoc grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Warto też zastanowić się nad złożeniem wniosku do sądu. Udajcie się więc do adwokata od spraw cywilnych www.bialystok-adwokaci.eu , który Wam pomoże. Jednak pamiętajcie też, że ważne są dowody. Dodatkowo, aby mówić o popełnieniu przestępstwa musi dojść do uzasadnionego okolicznościami poczucia zagrożenia bądź też dużego naruszenia prywatności. Te przesłanki powinny mieć charakter obiektywny. Jeżeli Was dotyczy taka forma prześladowania, to koniecznie róbcie zrzuty ekranu, tzw. print screeny oraz cyfrowe zapisy rozmów. Warto podjąć właściwe działania, nim dojdzie do kolejnej tragedii. Choć niestety często można odnieść wrażenie, że dopiero po kolejnej śmierci niewinnej osoby prześladowcy są ścigani, a wcześniej cyberprzemoc czy cyberstalking są bagatelizowane.
Pamiętajcie też o tym, aby nigdy nie wysyłać nagich zdjęć, także nagrywanie intymnych filmików może mieć niebezpieczne dla Was skutki. Dzieci także trzeba przestrzegać przed zagrożeniami. Tutaj nie tylko rodzice powinni to robić, ale też nauczyciele na lekcjach wychowawczych.