Ludzie wypoczęci wyglądają lepiej. Nie mają cieni pod oczami ani szarej skóry. Lepiej i bardziej logicznie myślą. Wiadomo przecież, że najlepiej wypoczywamy podczas snu. Nasz mózg pracuje wtedy wolniej. Systematyzujemy zdobytą już wiedzę, zapominamy o tym, co dla nas nieistotne. Podczas snu porządkujemy nasze wspomnienia. Wtedy też zyskujemy na urodzie.
Jak to się dzieje, że zaraz po przebudzenie zwykle wyglądamy lepiej? Jesteśmy świeże i wypoczęte. Sen służy naszej urodzie. Przecież podczas wypoczynku regeneruje się nasz skóra. Dzięki drzemce cera ma więcej czasu na odnowienie swoich komórek.
Drzemka doda urody – w jaki sposób śpisz?
Dzięki temu wyglądamy dużo lepiej, mamy mniej zmarszczek i niedoskonałości. Ważne jest jednak również to w jaki sposób śpimy. Nie pozbędziemy się zmarszczek, jeśli śpiąc na brzuchu, będziemy ugniatać skórę twarzy. Nasze ciało nie będzie zajmować się mało ważną cerą, jeśli będzie miało ciężko na żołądku. Dlatego nie wolno się objadać na trzy godziny przed snem. Drzemka w ciągu dnia sprawi również, że będziemy nie tylko lepiej wyglądać, ale również wydajniej pracować. Zregeneruje to nasze siły nawet lepiej niż mocna kawa. Ponad to podczas snu wytwarzane są hormony szczęścia. Dzięki temu będzie lepiej się czuły, a co za tym idzie, również lepiej wyglądały. Odpowiednia ilość snu da nam siłę na aktywność przez cały dzień. Dzięki temu będziemy miały energię, by podjąć trening fizyczny. Drzemka sprawi, że nabierzemy zdrowych kolorów i pozbędziemy się brzydkich sińców pod oczami. Odpowiednia ilość snu zastąpi nam nawet najlepszy makijaż.
